W niedzielę 28 września pasjonaci historii ruszyli na rowerową wyprawę przez gminę Cieszanów w poszukiwaniu śladów II wojny światowej. Rajd zorganizowany przez Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie był istnym wehikułem czasu, który przeniósł uczestników do roku 1939. Na trasie 37km rajdu w którym udział wzięło ponad 30 uczestników czekały liczne atrakcje, w tym spotkania z historykami i rekonstruktorami, którzy wcielili się w role bohaterów tamtych czasów. Był zatem i oficer z rozbitej w Wielkim Lesie 6 DP generała Monda – czyli historyk Tomasz Róg, opowiadający o zmaganiach polskich jednostek. Był żołnierz Wermachtu – Krzysztof Sałamacha, który opowiadał o uzbrojeniu jednostek niemieckich oraz sowiecki wartownik na jednym z licznych w okolicy schronów bojowych linii Mołotowa na dawnej granicy sowiecko-niemieckiej. Dla najmłodszych uczestników rajdu sporą atrakcją było spotkanie z Jednostką Strzelecką 2033 im. Gen. Bryg. Józefa Kustronia w Lubaczowie, która zaprezentowała pokaz swoich umiejętności. Młodzi strzelcy opowiedzieli też rajdowcom o historii swojego patrona i jego bohaterskiej śmierci we wrześniu 1939 roku. Ważnym elementem rajdu była też opowieść o walkach pod Dachnowem, które przedstawił historyk Paweł Płonczyński. To wyjątkowa lekcja historii zarówno dla nas jak i dla naszych dzieci podkreśliła organizatorka rajdu Marlena Wiciejowska dyrektor CKiS w Cieszanowie. Organizatorom zależało, żeby rajd był możliwością swoistego dotknięcia historii, przeniesienia się w czasie dodaje przewodnik rajdu Marcin Piotrowski z CKiS. Historyczny Rajd Rowerowy wystartował w Cieszanowie pod pomnikiem 1000lecia Państwa Polskiego, a jego trasa przebiegała przez miejscowości: Folwarki – Dachnów – Nowe Sioło – Chotylub – Dąbrówkę i Gorajec.
Uczestnikami rajdu byli zarówno mieszkańcy gminy jak i turyści z Tomaszowa Lubelskiego, Lubaczowa i Jarosławia.