Jednym z obiektów, przy którym prowadzono w ostatnim czasie prace remontowo-konserwatorskie, są obeliski bramne w zespole pałacowo-parkowym w Wożuczynie w Powiecie Tomaszowskim.
Zespół pałacowo-parkowy, wybudowany w miejscu wcześniejszego założenia zamkowego Wożuczyńskich z przełomu XVI/XVII w. zachował się w szczątkowym stanie, ale w czasach swojej świetności był jedną z najpiękniejszych rezydencji w Polsce.
Około 1742 r. spolonizowany Szkot, szambelan króla Augusta III, Wilhelm Mier wybudował pałac, zlokalizowany poza murami wcześniejszego założenia obronnego. Wjazd na dziedziniec, przy którym stanęła kuchnia, prowadził przez bramę ujętą w dwa obeliski, most zwodzony na fosie i kordegardę. Na reliktach zamku, na sztucznie usypanych trzech tarasach, założył ogród włoski. Zdobiły go rzeźby figuralne, altanki, oranżerie i zróżnicowana, nierzadko egzotyczna roślinność. W niewielkim oddaleniu od pałacu pod koniec XVIII w. istniał także sad, ogród warzywny i winnica. Oprócz włoskiego, istniał drugi ogród – dolny, nad rzeką, u podnóża wzgórza. Stąd zaczynały się wycieczki Mierów łodziami po rzece i stawie, a w niedziele wyprawy do kościoła. Późnobarokowa rezydencja Mierów, nazywana często przez historyków sztuki polskim Petit Trianon przechodziła wiele przemian, zmieniali się też jej właściciele. Ostatecznie, w początkach XX w. dawny zespół pałacowy przybrał cechy wykwintnej wiejskiej rezydencji, z folwarkiem ulokowanym od wschodniej strony pałacu. Pałac wraz z cennym wyposażeniem spłonął w 1914 r., pozostał jedynie szkielet murów, który przetrwawszy II wojnę światową, został przez mieszkańców Wożuczyna rozebrany. Materiał z rozbiórki i to, co ocalało z dawnych przypałacowych ogrodów, rozkradziono. Sam park i ogród splantowano, nasadzono drzewa, a przez środek dawnego założenia, w miejscu gdzie stał pałac, poprowadzono szosę. Z założenia pałacowo-parkowego zachowały się do dziś kordegarda ( przebudowana, zamurowany przejazd bramny), fragment oficyny pałacowej, dwa obeliski bramne, fragmenty parku i stawy. Z wcześniejszego zespołu baszta płd.-zach. i piwnice zamkowe.
Obeliski, uwidocznione na fotografii z 1914 r., stanowiły wysunięte „pylony” zewnętrznej bramy, powiązane ćwierćkolistymi murami ze spoinowanej cegły z jej słupami, prowadzącej do piętrowego budynku bramnego – kordegardy. Obie bramy łączył podwójny płot ze sztachet i muru, ujmujący bramę wjazdową oraz wspomniany wcześniej zwodzony mostek nad fosą. Barokowy charakter obelisków, mimo uproszczenia form, wyróżniał się przy eklektycznych formach murów bramy, ogrodzeń i arkatur, pochodzących z 2 połowy XIX w. Na początku lat 70. XX w., kiedy poprowadzono nową drogę, równoległą do pierwotnego dojazdu, teren pomiędzy obeliskami a kordegardą zamienił się w pole orne. W 1983 r. pozostałości zespołu pałacowo-parkowego zostały wpisane do rejestru zabytków. Dawną kordegardę zagospodarowano, przez lata znajdowała się tam biblioteka i mieszkania.
Obeliski nie remontowane, przesłonięte samosiewami i chwastami, popadały stopniowo w ruinę. W 2019 r. w ramach realizacji zaleceń pokontrolnych, Gmina Rachanie rozpoczęła prace remontowo-zabezpieczające przy obeliskach, zakończone wiosną 2020 r.
Zakres prac obejmował skucie zniszczonych tynków, uzupełniono cegły i spoiny w murze, otynkowano obeliski z uzupełnieniem lub odtworzeniem brakujących fragmentów detalu architektonicznego.
Z najbliższego otoczenia zostały usunięte samosiewy, nawierzchnię utwardzono żwirem.
W najbliższym czasie zostanie doprowadzona ścieżka, pozwalająca z bliska obejrzeć jedne z ostatnich świadków wożuczyńskiej rezydencji.
mat. Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków/fot. WUOZ i archiwum WUOZ
zdjęcia archiwalne pochodzą z książki Barbary Typek „Wożuczyn”, 2013 r.