Robert Korzeniowski i PGR`y bohaterami cieszanowskich szlaków

Prawie 30 propozycji pomysłów na szlak turystyczny zostało zgłoszonych do konkursu „4 Pory roku” w gminie Cieszanów. Spośród nich wybrane zostały 4 niebanalne koncepcje na każdą porę roku. 

Wybór nie był łatwy. Wszystkie zaproponowane pomysły spełniały warunki konkursu i są gotowymi przepisami na szlak turystyczny: składają się z minimum 5 punktów przystankowych, stanowiących miejsca warte odwiedzenia w konkretnej porze roku oraz znajdują się w granicach Gminy Cieszanów. Komisja konkursowa zdecydowała się jednak nagrodzić 4 niebanalne koncepcje, których tematyka ma duże szanse na przyciągnięcie turystów. Przedstawiamy krótkie opisy nagrodzonych propozycji.

Szlakiem Roberta Korzeniowskiego – pomysł autorstwa Karoliny Kornaś zTarnogóry(woj. Lubelskie)to szlak, którego przewodnikiem jest słynny sportowiec. Na trasie szlaku znajdą się miejsca związane z wczesną biografią Roberta Korzeniowskiego, który urodził się i wychował na ziemi cieszanowskiej. Zobaczymy m. in. Jego rodzinny Niemstów, czy zwiedzimy cieszanowski kościół w którym przyjął chrzest.Powędrujemy również jego ulubionymi ścieżkami leśnymi, na których co roku trenuje gdy przybywa w swoje rodzinne strony.

Szlak pozostałości dawnych PGR-ów – to bardzo oryginalny pomysł autorstwa Jakuba Machały z Jarosławia na poznanie reliktów po byłych Państwowych Gospodarstwach Rolnych (PGR) na terenie gminy Cieszanów. Zostały one utworzone w 1949 roku z Państwowych Nieruchomości Ziemskich na mocy ustawy sejmowej. Bazę dla nich stanowiły wcześniejsze majątki ziemskie. W gminie Cieszanów powstały PGR-y w Chotylubiu (na bazie majątku Zarzyckich), w Nowym Siole (na bazie majątku Gnoińskich), w Niemstowie (na bazie majątku Avenariusów), w Starym Lublińcu i Nowym Lublińcu (oba na bazie majątku Parnasów). Wraz z rozwojem PGR-ów budowano przy nich budynki mieszkalne (baraki, czworaki, bloki), które przekształciły się z czasem w osiedla mieszkaniowe. W poszukiwaniu pracy i lepszego życia przybywali do nich ludzie z różnych stron Polski, tworząc ciekawą i barwną społeczność. Dziś po PGR-ach zostały tylko osiedla mieszkaniowe i resztki zabudowań gospodarczych oraz żyjący mieszkańcy – świadkowie ich świetności i upadku w 1994 roku.

Jesienna trasa leśna, której pomysłodawcą jest również Michał Machała z Jarosławia to szczególna gratka dla grzybiarzy. Szlak dedykowany jest dla miłośników lasu, a tych na terenie gminy Cieszanów nie brakuje. Knieje pełne są grzybów i jagód. Spotkać można tu tak wyjątkowe zwierzęta jak rysie, wilki czy łosie.  Wystarczy wiedzieć gdzie ich szukać, a w tym ma pomóc nowy jesienny szlak turystyczny. Już same nazwy kompleksów leśnych wzbudzają zainteresowanie: Korczunek, Babczyn, Bruszyn i chyba najcenniejszy z nich wszystkich rezerwat Jedlina przez który wiedzie przepiękna ścieżka przyrodnicza.

Trasa akwenów wodnych – to raj dla ornitologów i wędkarzy, ale również tych którzy chcą popływać kajakiem czy po prostu popluskać się z rodziną w wodzie. Trasa obejmuje największe i najciekawsze zbiorniki wodne będące miejscem obserwacji bogatej ilości ptaków. Ten rodzaj szlaku dedykowany jest wielbicielom ornitologii, a także osobom preferującym cieszę i odpoczynek czy akwenach wodnych.  Nad wodą w okolicach Nowego i Starego Lublińca można wypatrzeć tak wyjątkowe ptaki jak czarne bociany, bieliki, czy perkozy dwuczube. Dodatkowo kąpielisko Wędrowiec w Cieszanowie umożliwia rekreacyjne kąpiele i miejsce do plażowania wraz z zapleczem sanitarnym. Autorką pomysłu jest Joanna Kołodziej z Nowego Lublińca.

Laureaci konkursu otrzymają równorzędne nagrody, którymi będą: rower turystyczny, statuetka, udział w imprezie Mikser Turystyczny na Ukrainie.Nagrodzone pomysły zostaną zrealizowane w ramach projektu dofinansowanego z ze środków Programu Współpracy Transgranicznej PL-BY-UA 2014-2020. Powstanie oznakowanie szlaków i będą one promowane wśród turystów na Roztoczu.

mat. prasowy